Mam ochotę na pieszczotę
forum połączone z www.slodkiepieszcoty.fora.pl



Forum Mam ochotę na pieszczotę Strona Główna Dla wszystkich i o wszystkim ;-) < MOTORYZACJA >
Obecny czas to Nie 17:17, 29 Cze 2025

Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat
Autor
ktos104
Administrator



Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lubelskie
Nie 11:17, 12 Lut 2006

Wiadomość
Denerwuje Was czasem, a może nawet przeraża zachowanie niektórych / większości kierowców na naszych drogach? To pewnie dlatego, że nie znacie jeszcze zasad kodeksu drogowego, które oni od dawna już stosująWink Zapraszamy zatem do nadrobienia zaległości i zapoznania się z podstawowymi zasadami Prawdziwego Kierowcy:

Pamietaj, że celem kazdego kierowcy jest byc pierwszym, cokolwiek to oznacza.
Włączenie kierunkowskazu ujawnia wszystkim twój zamiar wykonania manewru. Prawdziwy kierowca nigdy tego nie zdradza.
Im szybciej przejedziesz na czerwonym swietle, tym mniejsze prawdopodobienstwo, ze ktos cie stuknie z boku.
Nigdy nie wymuszaj pierwszenstwa, ani nie zajezdzaj drogi starszemu samochodowi. Tamten gość prawdopodobnie nie ma nic do stracenia.
Zawsze staraj się jednak jechać pasem, który zaraz się kończy, tak długo jak się tylko da. Później, kiedy już musisz wjechać na pas sąsiadujący - jedź pewnie i zdecydowanie - tak jakbyś wjeżdżał na swoje - wtedy nikt nie odważy się protestować. Pamiętaj też, aby w takich sytuacjach nigdy nie używać gestu dłonią, mrugnięcia światłami, ani też żadnych innych form podziękowania. Przecież tak naprawdę to nikt cię nie wpuścił z czystej uprzejmości - było miejsce, to wjechałeś.
Prędkość widniejąca na znakach drogowych jest jedynie wielkością sugerowaną i w żadnym wypadku nie należy jej sztywno stosować.
Nigdy nie utrzymuj takiego odstępu od poprzedzającego pojazdu, aby mogło tam wjechać inne auto. Nawet jeżeli uważasz, że ten odstęp jest zbyt mały by ktokolwiek mógł się tam wcisnąć, zmniejsz go o połowę.
Hamować należy w ostatniej chwili i tak mocno, aby bezwzględnie zadziałał ABS, powodując odprężający masaż stopy. W przypadku aut bez ABS-u ćwiczymy rozciąganie nogi.
Wpuszczając przed siebie auto wyjeżdzające z podporządkowanej, uszczęśliwiasz jednego, a wkurzasz dziesiątki jadących za toba.
Pamiętaj, że wśród pieszych, których przepuszczasz na pasach lub wysepce tramwajowej może być terrorysta.
Zauważ, że jeżeli zaparkujesz samochód na środku trawnika, na pewno żaden pies nie zrobi w tym miejscu kupy.
Dobry kierowca musi posiadać umiejętność jednoczesnego prowadzenia samochodu i: pisania SMS-a, jedzenia hamburgera, picia coli, palenia papierosa i zmieniania CD. Kobiety dodatkowo muszą posiąść umiejętność robienia podczas jazdy samochodem makijażu, a także karmienia dzieci piersią.

Zapamiętaj kolejne zasady Prawdziwego Kierowcy:

Kwestie dotyczące techniki jazdy:

dbaj o swój komfort – nigdy nie zapinaj pasów,
prowadząc, wystawiaj łokieć za szybę,
rozmawiaj przez komórkę w mieście kiedy i gdzie się tylko da,
jedź w taki sposób, żeby wszyscy pasażerowie, przez cala drogę byli zaabsorbowani tylko twoją jazdą,
ruszaj spod świateł dopiero wtedy, gdy zielone świeci się już kilka sekund, ale jednocześnie koniecznie zanim jeszcze wszyscy piesi opuszczą przejście,
ruszaj z piskiem opon,
ochlap pieszego,
gdy usłyszysz za sobą sygnał karetki pogotowia, pozwól na to, żeby wyła bezpośrednio za tobą,
nie pozwól włączyć się do ruchu innym,
wjeżdżaj na skrzyżowanie w taki sposób, żeby po zmianie świateł zatkać inny kierunek ruchu,
pokazuj innym obraźliwe gesty przez szybę,
przyspieszaj w czasie gdy ktoś cię wyprzedza – w myśl zasady ‘nigdy nie daj się wyprzedzić innym - to przecież hańba i dyshonor’,
mrugaj długimi lub używaj klaksonu wobec kierowców których chcesz wyprzedzić,
wyprzedzaj pod górę,
uprawiaj slalom po wszystkich pasach,
zajmuj lewy pas na 3 km przed skrętem w lewo i jedź nim bardzo wolno – tak, żebyś przypadkiem nie przegapił miejsca, gdzie chcesz skręcić
traktuj jazdę na trasie jako "Need for Speed" na żywo,
na trasie, zatrzymuj się wielokrotnie i wyprzedzaj potem te same samochody,
oszczędzaj żarówki – wyprzedzając rowerzystę nie włączaj kierunkowskazu,
nigdy nie ostrzegaj innych przed grożącym im radarem,
podczas jazdy w nocy wyłączaj długie światła, dopiero wtedy, gdy masz całkowitą pewność, że oślepiłeś już nadjeżdżającego,
wjeżdżaj samochodem w najgłębsze zakamarki lasu,
udowodnij, że twój samochód potrafi zabrać więcej niż 5 osób,
wyrzucaj niedopałki papierosów i ogólnie – wszystkie śmieci przez uchylona szybę – zawsze w czasie jazdy,
na stacji benzynowej, stawaj z niewłaściwej strony dystrybutora i ciągnij wąż dookoła samochodu,
jeśli na stacji benzynowej jest duża kolejka, po zatankowaniu paliwa połaź jeszcze trochę po sklepie,
hamuj z piskiem opon,
zajmij komuś przed nosem miejsce na parkingu,
parkuj tak, żeby inni nie mogli wyjechać,
po potrąceniu na parkingu innego samochodu, zawsze szybko uciekaj,
dbaj o to, żeby w twoim samochodzie bez przerwy włączał się alarm – zwłaszcza wtedy, gdy nie będziesz mógł go usłyszeć.

Kwestie dotyczące estetyki i wyglądu – zarówno kierowcy jak i samochodu:

zawsze prowadź w czapce, berecie lub kapeluszu,
zainstaluj sobie klakson – melodyjkę,
powieś CD na lusterku,
załóż pokrowiec z misia na kierownicę i siedzenia,
słuchaj muzyki na maxa przy otwartych szybach,
naklej na swój samochód kilka kolorowych kleksów,
podświetl sobie podwozie i tablice rejestracyjne kolorowym neonem.

I ostatnia, ale najważniejsza zasada: zapamiętaj, że wszystkiemu winne są głupie przepisy, fatalne drogi, zbyt duża liczba samochodów i korki. Ty sam zawsze jesteś bez winy;)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty ktos104

Autor
ktos104
Administrator



Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lubelskie
Nie 12:13, 12 Lut 2006

Wiadomość
Jak rozpocząć pierwszą jazdę samochodem - instrukcja z dawnych lat: (porady dla nowicjuszy)

Aby uruchomić samochód , musimy wykonać szereg następujących manipulacyj:
1. Wyłączamy sprzęgło, naciskając na lewy pedał tak daleko, jak to jest możliwe.
2. Lewarek przekładniowy ustawiamy na pierwszym biegu.
3. Luzujemy ręczny hamulec.
4. Lekko naciskamy na przyspiesznik i jednocześnie
5. Włączamy sprzęgło, zwalniając stopniowo lewy pedał (ostatnią czynność wykonujemy powoli, aby samochód nie szarpnął podczas ruszania; nogę na pedale przyspieszenia utrzymujemy nieruchomo, a pedał sprzęgłowy ledwo styka się ze stopą. Po przejechaniu w ten sposób kilkudziesięciu metrów rozpoczynamy zwykłą jazdę, zmieniając kolejno biegi).
W czasie jazdy na pierwszym biegu:
1. wyłączamy sprzęgło i jednocześnie
2. zdejmujemy nogę z przyspiesznika, poczem leniwem ruchem lewarka
3. załączamy drugi bieg i niezwłocznie
4. włączamy stopniowo sprzęgło oraz jednocześnie
5. naciskamy umiarkowanie na przyspiesznik.
Zmianę biegów wyższych na niższe wykonywamy w sposób nieco odmienny:
1. wyłączamy sprzęgło.
2. lewarek ustawiamy w położeniu luźnego biegu
3. włączamy sprzęgło,
4. naciskamy na przyspiesznik,
5. wyłączamy sprzęgło,
6. przerzucamy lewarek na bieg niższy,
7. włączamy sprzęgło i jednocześnie
8. naciskamy na przyspiesznik.
Niekiedy jednak na wykonanie tych ośmiu czynności nie ma czasu i wtedy zmieniamy bieg na niższy w ten sam prawie sposób, jak na wyższy, lecz z tą różnicą, że nie wyłączamy całkowicie sprzęgła i nie zdejmujemy nogi z przyspiesznika, gdy sprzęgło jest częściowo wyłączone...

Kto by pomyślał, że to takie skomplikowane?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty ktos104

Autor
ktos104
Administrator



Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lubelskie
Nie 12:17, 12 Lut 2006

Wiadomość
Autentyczne wyjątki z opisów wypadków samochodowych sporządzonych przez kierowców w protokołach zgłoszeniowych w celu likwidacji szkody.


Arrow Wracając do domu podjechałem do złego domu i zderzyłem się z drzewem którego nie mam.
Arrow Inny samochód zderzył się z moim nie ostrzegając o swoich zamiarach.
Arrow Myślałem, że mam opuszczone okno jednak okazało się, że jest podniesione kiedy wystawiłem przez nie rękę.
Arrow Zderzyłem się ze stojącą ciężarówką nadjeżdżającą z drugiej strony.
Arrow Ciężarówka cofnęła się przez szybę prosto w twarz mojej żony.
Arrow Odholowałem swój samochód z jezdni, spojrzałem na teściową i uderzyłem w nasyp.
Arrow Przechodzień uderzył we mnie i przeszedł pod moim samochodem.
Arrow Facet był na całej drodze i wiele razy próbowałem go wyminąć zanim uderzyłem w niego.
Arrow Budka telefoniczna zbliżała się, kiedy próbowałem zjechać jej z drogi uderzyła w mój przód.
Arrow Nie chcąc zabić muchy wjechałem w budkę telefoniczną.
Arrow Prowadziłem samochód już czterdzieści lat, kiedy zasnąłem za kółkiem i miałem wypadek.
Arrow Broniąc się przed uderzeniem zderzaka samochodu przede mną uderzyłem przechodnia.
Arrow Mój samochód był legalnie zaparkowany kiedy wjechał w inny pojazd.
Arrow Mój samochód był prawidłowo zaparkowany w tyle innego samochodu.
Arrow Nagle znikąd pojawił się niewidoczny samochód, uderzył w mój samochód, po czym zniknął.
Arrow Byłem pewien, że ten stary człowiek nie dotrze na drugą stronę ulicy kiedy go stuknąłem.
Arrow Przechodzień nie miał żadnego pomysłu którędy uciekać, więc go przejechałem.
Arrow Nie pamiętam dokładnie okoliczności wypadku, ponieważ byłem kompletnie pijany. W celu uzyskania dalszych szczegółów proszę zwracać się do policji.
Arrow Kiedy wróciłam do samochodu to okazało się, że on umyślnie albo nieumyślnie zniknął.
Arrow Jechałem do lekarza z chorym kręgosłupem, kiedy wypadł mi dysk, powodując wypadek.
Arrow Nie wiedziałem, że po północy też obowiązuje ograniczenie prędkości.
Arrow Dałem sygnał klaksonem, ale nie działał, ponieważ został skradziony.
Arrow Pośrednią przyczyną wypadku był mały człowieczek w małym samochodzie z dużą buzią.
Arrow Zdałem sobie sprawę, że może być nieciekawie. Golf jedzie nam w maskę. Spojrzałem na zegarek - była 7:05.
Arrow W pewnym momencie drzewo dostało się między kabinę ciężarówki i przyczepę.
Arrow Jechałem sobie spokojnie, a tu nagle zaatakowała mnie wysepka tramwajowa.
Arrow Cały dzień byłem na zakupach - kupowałem rośliny. Gdy wracałem do domu, to żywopłot wyrósł jak grzyb po deszczu, przysłaniając mi pole widzenia w taki sposób, że nie zobaczyłem nadjeżdżającego samochodu.
Arrow Mój samochód przeleciał przez barierkę i wylądował w kamieniołomie. Mam nadzieję, że spotka się to z państwa aprobatą.
Arrow Kiedy dojeżdżałem do skrzyżowania, nagle pojawił się znak drogowy w miejscu, gdzie nigdy przedtem się nie pojawiał i nie zdążyłem zahamować.
Arrow Wjeżdżając na parking, uderzyłem w ogromną, plastikową mysz.
Arrow Ubezpieczony nie zauważył końca mola i wjechał do morza.
Arrow Jechałem powoli, usiłując dosięgnąć szmatki, aby wytrzeć okno, która zaczepiła się o fotel. Kiedy ją pociągnąłem, uderzyłem się w twarz, straciłem kontrolę nad kierownicą i wjechałem do rowu. Gdy przyjechałem z powrotem z pomocą drogową, moje radio zniknęło.
Arrow Ostrożnie przyhamowałem, aby ta kobieta upadła jak najdelikatniej.
Arrow Zatrąbiłam na pieszego, ale on tylko się na mnie gapił, więc go
przejechałam.
Arrow Ten pieszy strasznie latał po szosie, musiałem kilka razy wykręcać, zanim na niego wpadłem.
Arrow Źle osądziłem kobietę przechodzącą przez jezdnię.
Arrow Kierowca, który przejechał człowieka: "Podszedłem do leżącego pieszego i stwierdziłem, że jest bardziej pijany ode mnie".
Arrow Poszkodowany przeze mnie obywatel jest teraz w szpitalu i nie chowa urazy.
Arrow Powiedział, że mogę korzystać z jego samochodu i wziąć jego żonę aż do czasu, kiedy wyjdzie ze szpitala.
Arrow Zobaczyłem wolno poruszającego się starszego pana o smutnej twarzy, jak odbił się od dachu mojego samochodu.
Arrow Motornicza tramwaju potrącona przez samochód podczas przestawiania zwrotnicy: "Zostałam uderzona w tył mojej osoby i wywróciłam się na jezdnię".
Arrow Świadek potrącenia pieszego: "Zobaczyłem, że w powietrzu na wysokości 2 do 3 metrów leci, znany mi osobiście, mieszkaniec Orzechowa".
Arrow Piesza potrącona przez samochód: "Stwierdziłam, że nie mam butów na nogach.
Okazało się, że jeden but jest za kioskiem Ruchu, a drugi na dachu kiosku".
Arrow Potrąciłam tego mężczyznę, który przyznał, że to jego wina, ponieważ już poprzednio był poszkodowany.
Arrow Świadek potrącenia pieszego: "Usłyszałem jak Przemek krzyknął do głuchoniemego Tokarczuka: STÓJ".
Arrow Samochód przede mną potrącił przechodnia, który jednak wstał, więc też na niego wjechałem.
Arrow Pytanie: "Czy próbował pan dać ostrzeżenie?" Odpowiedź ubezpieczonego : "Tak, klaksonem" Pytanie: "Czy druga strona próbowała dać ostrzeżenie?" Odpowiedź ubezpieczonego: "Tak. Zrobiła muuuuuu"
Arrow Tego byka chyba ugryzła osa, bo rzucił się na moje auto.
Arrow Szczury rozmyślnie pożarły tapicerkę mojego wozu.
Arrow W moim samochodzie zaczęły się bić dwie osy i zostałem ukąszony, przez co wjechałem w auto przede mną.
Arrow Wyrzuciło mnie z samochodu, kiedy zjechał z szosy. Dopiero potem znalazły mnie w rowie dwie zabłąkane krowy.
Arrow Usiłując zabić muchę, wjechałem na słup telegraficzny.
Arrow Na samochód wpadła krowa. Później dowiedziałem się, że była trochę przygłupia.
Arrow Ubezpieczony zostawił auto na polu. Kiedy wrócił, samochód zaatakowały owce.
Arrow Wiedziałam, że pies jest zazdrosny o samochód, ale gdybym myślała, że coś się stanie, nie prosiłabym go, żeby prowadził.
Arrow Doberman zjadł wnętrze samochodu, kiedy byłem w sklepie.
Arrow Kiedy jechałem przez park safari, mój samochód otoczyły małe, brązowe, zezowate małpy. Gruba małpa zaczęła kręcić się na antenie mojego samochodu zgodnie z kierunkiem wskazówek zegara. Pomimo moich usilnych starań nie chciała zaprzestać i mniej więcej w trzy minuty później zniknęła w poszyciu leśnym z anteną w pysku.
Arrow Sprawca wypadku: "To jest niemożliwe, żebym jechał na piątym biegu. Jechałem na pewno na czwartym albo na piątym biegu".
Arrow Arrow Ten pan jest bezstronnym świadkiem na moją korzyść.
Jedynym świadkiem była pewna córa Koryntu, która tam stała w bramie, ale ona nie chciała podać swoich personaliów.
Arrow Dziewczyna w samochodzie obok wystawiła na widok swoje piersi i wtedy wjechałem w auto przede mn tki, aby wytrzeć okno, która ą.
Arrow Arrow Powiedziałem policjantce, że nic mi nie jest, ale kiedy zdjąłem kapelusz, stwierdziła, że mam pękniętą czaszkę.
Co mogłem zrobić, aby zapobiec wypadkowi? Jechać autobusem?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty ktos104

Odpowiedz do tematu Strona 2 z 2
Idź do strony Poprzedni  1, 2

Forum Mam ochotę na pieszczotę Strona GłównaDla wszystkich i o wszystkim ;-)< MOTORYZACJA >
Obecny czas to Nie 17:17, 29 Cze 2025
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group - Glass˛ Created by DoubleJ(Jan Jaap)
Regulamin